Zmiana jest rzeczą stałą
Jak zarządzać zmianą?
Parafrazując słynne powiedzenie P. Druckera że nic nie jest stałe prócz zmiany, pamiętaj, że zmiany nie unikniesz. Dotyczy to zarówno mikroprzedsiębiorstwa, jak i korporacji. Co więcej, o ile w korporacji zmiana może dotyczyć jedynie jej fragmentu, o tyle zmiany w małym czy średnim przedsiębiorstwie odczuwają zwykle wszyscy.
Nie bój żaby...
Na rozmaitych wykładach czy warsztatach poświęconych zarządzaniu zmianą często opisuję doświadczenie z „gotowaniem żaby”. Pokazuje ono, jak łatwo toniemy w doświadczeniach dla nas niekorzystnych, jak łatwo przyzwyczajamy się do czegoś, co nie jest dla nas dobre (dla nas – prywatnie, ale dla nas zawodowo – dla naszych firm).
Żaba wrzucona do gorącej wody wyskoczy natychmiast. Tak jak i my, gdy trafiamy w niekorzystne czy nieprzychylne warunki staramy się natychmiast z nich uciec. Jednak kiedy żabę wrzucić do zimnej wody, a potem stopniowo podgrzewać, żaba może przeoczyć moment krytyczny w temperaturze i jest ugotowana.
Czy nie zdarzyło ci się przynajmniej raz z powodu braku czasu czy zabiegania przeoczyć ważny moment na zmianę? Pamiętaj – wyskakuj z jeszcze ciepłej kąpieli.
Przewidywalność zmian
Wiele zmian w MSP jest do przewidzenia. Jednym z trafniejszych modeli opisujących rozwój organizacji jest model Greinera. Setki tysięcy obserwowanych firm pokazuje, jak niezawodnie przewiduje kolejne etapy ich rozwoju, a zatem i kolejne zmiany. Ostatnio rozmawiałam z właścicielem pewnego niedużego, zatrudniającego kilkanaście osób, przedsiębiorstwa. Dodam, że przedsiębiorstwa w toku zmian burzliwych i zaskakujących właścicieli. Kiedy opowiadałam mu o modelu Greinera, subtelnie odnosząc te opowieść do jego przedsiębiorstwa, kwitował tylko krótkim czyli to było do przewidzenia... To były smutne podsumowania, gdyż wspomniana firma jest na progu zmian gruntownych i takich, które w zasadzie sprowadzają się do jej być albo nie być. I nie jest tak, że właściciele poświęcali jej mało czasu. Właściciele tak dużo i intensywnie pracowali, że nie dostrzegali potrzeby wprowadzenia świadomego zarządzania zmianami.
Cóż to takiego ów model Greinera? Otóż Greiner obserwując tysiące firm zauważył prawidłowości w ich rozwoju uzależnione od dwu parametrów: wielkości i wieku firmy.
W każdej firmie fazy zmian (rozwoju ewolucyjnego) określane mianem wzrostu są przeplatane fazami zmian (rozwoju rewolucyjnego) zwanymi kryzysem. Podczas kryzysu firma może zakończyć istnienie (po dłuższym lub krótszym nieumiejętnym trwaniu w kryzysie) albo wykorzystać ten moment na wzrost i wejście na bardziej zaawansowany poziom rozwoju, który trwa aż do... następnego kryzysu.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 5(85)2009 ![]() Zobacz więcej na temat: berndson | zarządzanie | zmiana |