Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Po bessie musi nadejść hossa >>

Po bessie musi nadejść hossa

Telemarketing w czasie recesji

W okresie recesji gospodarczej, kiedy spadek sprzedaży odczuwalny jest niemal w każdej branży, warto zastanowić się nad przyszłością i strategią sprzedaży naszej firmy w nadchodzącym roku. Planując jakiekolwiek działania handlowe, warto zacząć od przeanalizowania dotychczasowego modelu sprzedaży pod kątem słabych i silnych stron.
Taka analiza sprowadza się w uproszczeniu do kilku zasadniczych pytań:
  • Czy naszą ofertę kierujemy do właściwej firmy?
  • Czy oferta trafiła do kompetentnej osoby w danej firmie?
  • Czym wyróżniamy się na tle naszej konkurencji?
  • Dlaczego klient powinien wybrać właśnie nasz produkt?

Pierwsze kroki

Dobrze się przygotujmy, gdyż odpowiedzi na te zgoła niepozorne pytania będą stanowić zarówno kryterium doboru przyszłego kontrahenta, jak również swoistego rodzaju kartę przetargową w negocjacjach z klientem. Sprawdzonym pomysłem jest stworzenie w pigułce kompendium wiedzy argumentów, które najskuteczniej przekonywały naszych dotychczasowych klientów oraz powodów, dla których klienci odmawiali podjęcia współpracy. Uzupełnieniem naszego vademecum będą także pytania i odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania przez potencjalnego klienta podczas negocjacji. Opracowanie takie będzie dla osób kontaktujących się bezpośrednio z klientem podpowiedzią i wskazówką, jak reagować w danej sytuacji. Pamiętajmy o tym, że schemat rozmowy przedstawiciela handlowego z potencjalnym kontrahentem każdorazowo ma podobny przebieg, a co za tym idzie – doświadczenia pracowników działu handlowego są mocno zbliżone.

Nasz sukces w nadchodzącym roku zależeć będzie w ogromnej mierze od dwóch zasadniczych czynników. Zwiększeniu sprzedaży i zminimalizowania kosztów. Dlatego warto zastanowić się, jaka grupa firm stanowi naszą najlepszą grupę docelową. Chcąc ograniczyć zbędne wydatki, warto działać fokusowo – dobierając tylko te firmy, w których prawdopodobieństwo sprzedaży jest znacznie większe niż w pozostałych. Pozwoli nam to zaoszczędzić czas i przede wszystkim pieniądze.

Autor reprezentuje Bisnode Polska
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 12(92)2009


zamów koszyk

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum