
Po francusku, znaczy komfortowo i bezpiecznie
Nowy Renault Scenic
Czy zastanawialiście się Państwo, jak będą wyglądały samochody za kilkadziesiąt, a nawet już za kilkanaście lat. Czy auta zostanę poddane rewolucyjnym zmianom? Czy też będą wprowadzane zaledwie zabiegi liftingujące? A może nie będzie żadnej rewolucji, bo... takowa w motoryzacji już miała miejsce? Są tacy, którzy powiedzą: Tak, po naszych drogach już jeżdżą auta nowej ery. Bez wątpienia należy do nich Nowy Renault Scenic.
Minivany wielu kojarzą się z niezgrabnymi bryłami, chociaż komfortu nikt im nie odmówi. Jakby na przekór temu, Renault zaproponował auto i wygodne, i stylowe. Wystarczyło kilka kosmetycznych poprawek nadwozia, aby auto uplasowało się na liście naprawdę interesujących kompaktów.
Producent zachował dynamizm Megane Coupe. Stylowości dodają wyraźne, duże reflektory oraz srebrne elementy w zderzaku i srebrne klamki. Ozdobą okazały się także masywne listwy boczne.
Z rodziną i nie tylko...
Jak na kompakt przystało, nowy Scenic jest przestronny i pakowny.
Renault zadbał o każdego pasażera. Zacznijmy od kierowcy. Pod prawym ramieniem zainstalowano przesuwaną konsolę, z ponad 8-litrowym schowkiem. Podzielono ją przy tym na kilka komór, dzięki czemu przestrzeń jest praktycznie i optymalnie wykorzystana. Z kolei schowek w desce rozdzielczej ma 11 litrów, jest oświetlony i chłodzony.
A pasażerowie... Ci mali będą szczególnie zadowoleni ze stolików (a la lotniczych), z uchwytem na kubek, umieszczonych w przednich fotelach. Do tego dwie kieszenie w fotelach i podróż może trwać nawet cały dzień...
Bagażnik jest słusznych rozmiarów – spokojnie pomieści bagaże całej rodziny (pojemność 437 l; z kolei w siedmioosobowej wersji Grand o 150 l większa). Miejsce na bagaże możemy także uzyskać przesuwając, pochylając i składając niezależnie tylne fotele.
Producent zachował dynamizm Megane Coupe. Stylowości dodają wyraźne, duże reflektory oraz srebrne elementy w zderzaku i srebrne klamki. Ozdobą okazały się także masywne listwy boczne.
Z rodziną i nie tylko...
Jak na kompakt przystało, nowy Scenic jest przestronny i pakowny.
Renault zadbał o każdego pasażera. Zacznijmy od kierowcy. Pod prawym ramieniem zainstalowano przesuwaną konsolę, z ponad 8-litrowym schowkiem. Podzielono ją przy tym na kilka komór, dzięki czemu przestrzeń jest praktycznie i optymalnie wykorzystana. Z kolei schowek w desce rozdzielczej ma 11 litrów, jest oświetlony i chłodzony.
A pasażerowie... Ci mali będą szczególnie zadowoleni ze stolików (a la lotniczych), z uchwytem na kubek, umieszczonych w przednich fotelach. Do tego dwie kieszenie w fotelach i podróż może trwać nawet cały dzień...
Bagażnik jest słusznych rozmiarów – spokojnie pomieści bagaże całej rodziny (pojemność 437 l; z kolei w siedmioosobowej wersji Grand o 150 l większa). Miejsce na bagaże możemy także uzyskać przesuwając, pochylając i składając niezależnie tylne fotele.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 1(93)2010 ![]() Zobacz więcej na temat: moto | renault | renault scenic | scenic |