
Czy jestem dobrym szefem?
Jak powstrzymać odpływ pracowników i być lepszym pracodawcą
Głównymi powodami zmian pracy w Polsce są niesatysfakcjonujące wynagrodzenie, złe relacje z przełożonym, kultura organizacji zorientowana wyłącznie na presję wyniku, niedostateczne wsparcie pracownika, atmosfera rywalizacji i braku zaufania oraz brak możliwości rozwoju i awansu. Aby zmotywować pracowników, a tym samym sprawić, aby pracowali efektywniej, wystarczy trzymać się kilku ogólnych zasad.
Nie tylko ewidentne symptomy, takie jak reklamacje i zażalenia od klientów o pogorszonej obsłudze, a także otwarte krytykowanie firmy przez pracownika są sygnałem, że wystąpiły problemy lub nastąpiły takie zmiany, które wpływają na podejście do pracy i efektywność. Czujny szef zauważy, że także ograniczona komunikacja, rzadkie i lakoniczne rozmowy z przełożonym, ogólne rozkojarzenie, brak udzielania się podczas zebrań i spotkań firmowych, często także tych nieformalnych, mogą być sygnałem, że pracownik nie jest już zaangażowany w wykonywaną pracę. Częstymi oznakami są także praca ściśle w wyznaczonych godzinach oraz tzw. praca fasadowa, czyli sprawianie wrażenia, że wykonuje się powierzone obowiązki, podczas gdy tak naprawdę pracownik zajmuje się prywatnymi sprawami. Nie należy oczywiście tych objawów interpretować pojedynczo i każdego tego typu zdarzenia od razu postrzegać jako symptomu zmiany pracy. Warto zastanowić się, od jakiego czasu obserwuje się takie oznaki i czy się nasilają lub czy były związane ze zmianą w firmie, która dotknęła pracownika.
Szukanie przyczyn niezadowolenia
Być może takie zachowanie to efekt wypalenia, zmęczenia lub problemów osobistych. W takiej sytuacji warto zaprosić pracownika na rozmowę i szczerze podzielić się swoimi obserwacjami. Czasem, jeśli jest taka możliwość, bardziej efektywny dla obu stron będzie urlop, aby pracownik mógł przemyśleć swoje sprawy, odpocząć i zdystansować się. Jeśli pracodawcy bardzo zależy na danej osobie, a zauważa niepokojące zmiany w jej zachowaniu, które mogą wynikać z problemów życiowych, może także pomóc jej np. uelastyczniając czas pracy, zgadzając się na pracę zdalną z domu, zaoferować pomoc prawną, medyczną lub psychologiczną.
Inaczej sytuacja wygląda, jeśli pracownik jest zdecydowany odejść, ponieważ ma lepszą propozycję pracy. Nie warto zatrzymywać takiego pracownika na siłę – jego frustracja pewnie osiągnęła już taki poziom, że trudno to zniwelować. Odradzane są także negocjacje i pertraktacje, które miałyby skłonić go do pozostania. Zachęci to pozostałych pracowników do stosowania takiej metody szantażu emocjonalnego i trzymania pracodawcy w szachu, gdy raz ulegnie. Jeśli wcześniej pracownicy nie byli dostatecznie dobrze wynagradzani, warto właśnie teraz pomyśleć o lepszym wynagradzaniu lub motywowaniu dobrego pracownika. Dla dobra tych, którzy zostają.
Żegnajmy się z klasą
Dobrym pomysłem jest poproszenie odchodzącego pracownika o dobrowolne wypełnienie ankiety zwanej exit interview, w której odpowie na pytania o przyczyny odejścia, motywy, którymi skusił go inny pracodawca oraz zmiany, które firma powinna w jego opinii wprowadzić, aby zatrzymać najlepszych. Warto takie ankiety analizować i wyciągać z nich wnioski, ponieważ odchodzący pracownik nie ma wiele do stracenia i nie cenzuruje zwykle swoich krytycznych opinii. Często ankieta taka działa jak katharsis dla szczególnie sfrustrowanych pracowników.
Ważne są również okoliczności żegnania się z pracownikiem i emocje, jakie towarzyszą pożegnaniu. Najlepiej robić to z klasą – nawet jeśli mamy żal, a także wówczas, gdy pracownik tej klasy nie zachowuje. Jeśli prosi o referencje i zasłużył na nie, należy je przygotować. Jeśli odchodzący chce zorganizować krótkie pożegnanie w firmie, najlepiej pozwolić mu na to i wziąć w nim udział.
Osobna kwestia to informowanie wewnątrz firmy o odejściach pracowników. Nie warto tego ukrywać ani milczeć. Lepiej stosować otwartą komunikację – ustalić z odchodzącym, aby to nasz mail do zespołu z tą informacją wyprzedzał jego osobiste pożegnanie. Dla dobra firmy warto zadbać o właściwe przekazanie przez odchodzącego zadań, korespondencji, otwartych spraw, kontaktów oraz zwrotu mienia, a także likwidację dostępów systemowych, pełnomocnictw oraz uregulowanie kwestii prawnych związanych z ewentualnym zakazem konkurencji.
Ekspert radzi. Motywowanie z elementami komunikacji:
Najbardziej motywujące jest otoczenie, w którym ludzie są dobrze traktowani; stwierdziliśmy, że są oni jednocześnie twardzi jak stal.
Nikt nie ogląda się tam na zakresy obowiązków i nie wymiguje od pracy.
Najlepsze przedsiębiorstwa zapewniają dwie rzeczy: wysokie wymagania i wsparcie
Tom Peters
Szukanie przyczyn niezadowolenia
Być może takie zachowanie to efekt wypalenia, zmęczenia lub problemów osobistych. W takiej sytuacji warto zaprosić pracownika na rozmowę i szczerze podzielić się swoimi obserwacjami. Czasem, jeśli jest taka możliwość, bardziej efektywny dla obu stron będzie urlop, aby pracownik mógł przemyśleć swoje sprawy, odpocząć i zdystansować się. Jeśli pracodawcy bardzo zależy na danej osobie, a zauważa niepokojące zmiany w jej zachowaniu, które mogą wynikać z problemów życiowych, może także pomóc jej np. uelastyczniając czas pracy, zgadzając się na pracę zdalną z domu, zaoferować pomoc prawną, medyczną lub psychologiczną.
Inaczej sytuacja wygląda, jeśli pracownik jest zdecydowany odejść, ponieważ ma lepszą propozycję pracy. Nie warto zatrzymywać takiego pracownika na siłę – jego frustracja pewnie osiągnęła już taki poziom, że trudno to zniwelować. Odradzane są także negocjacje i pertraktacje, które miałyby skłonić go do pozostania. Zachęci to pozostałych pracowników do stosowania takiej metody szantażu emocjonalnego i trzymania pracodawcy w szachu, gdy raz ulegnie. Jeśli wcześniej pracownicy nie byli dostatecznie dobrze wynagradzani, warto właśnie teraz pomyśleć o lepszym wynagradzaniu lub motywowaniu dobrego pracownika. Dla dobra tych, którzy zostają.
Żegnajmy się z klasą
Dobrym pomysłem jest poproszenie odchodzącego pracownika o dobrowolne wypełnienie ankiety zwanej exit interview, w której odpowie na pytania o przyczyny odejścia, motywy, którymi skusił go inny pracodawca oraz zmiany, które firma powinna w jego opinii wprowadzić, aby zatrzymać najlepszych. Warto takie ankiety analizować i wyciągać z nich wnioski, ponieważ odchodzący pracownik nie ma wiele do stracenia i nie cenzuruje zwykle swoich krytycznych opinii. Często ankieta taka działa jak katharsis dla szczególnie sfrustrowanych pracowników.
Ważne są również okoliczności żegnania się z pracownikiem i emocje, jakie towarzyszą pożegnaniu. Najlepiej robić to z klasą – nawet jeśli mamy żal, a także wówczas, gdy pracownik tej klasy nie zachowuje. Jeśli prosi o referencje i zasłużył na nie, należy je przygotować. Jeśli odchodzący chce zorganizować krótkie pożegnanie w firmie, najlepiej pozwolić mu na to i wziąć w nim udział.
Osobna kwestia to informowanie wewnątrz firmy o odejściach pracowników. Nie warto tego ukrywać ani milczeć. Lepiej stosować otwartą komunikację – ustalić z odchodzącym, aby to nasz mail do zespołu z tą informacją wyprzedzał jego osobiste pożegnanie. Dla dobra firmy warto zadbać o właściwe przekazanie przez odchodzącego zadań, korespondencji, otwartych spraw, kontaktów oraz zwrotu mienia, a także likwidację dostępów systemowych, pełnomocnictw oraz uregulowanie kwestii prawnych związanych z ewentualnym zakazem konkurencji.
Ekspert radzi. Motywowanie z elementami komunikacji:
- Opracuj i przedstaw pracownikom jasny i sprawiedliwy system motywacyjny;
- W miarę możliwości budżetowych zaproponuj system lojalnościowy i/lub motywatory socjalne;
- System motywacyjny powinien być tak skonstruowany, aby nagradzał realizację strategicznych celów i nie obejmował zbyt długiego okresu rozliczeniowego, czyli wzmacniał nagrodą dość szybko po osiągnięciu celu;
- Omawiaj z pracownikami cele, które na nich kaskadujesz, daj im szansę uczestniczyć w procesie ustalania tych celów;
- Systematycznie przeprowadzaj rozmowy oceniające, poświęć co najmniej godzinę na taką rozmowę raz na kwartał, a na krótszą kilka razy w miesiącu;
- Nie obiecuj niczego, czego nie jesteś pewien lub czego trudno będzie dotrzymać;
- Jeśli musisz udzielić reprymendy lub przeprowadzić rozmowę dyscyplinującą, rób to efektywnie. Kończ reprymendę pochwałą;
- Od ludźmi, którymi kierujesz, oczekuj tego co najlepsze – takie środowisko pracy wzmacnia wiarę w swoje możliwości i zachęca do wysiłku;
- Okazuj uznanie i chwal osiągnięcia;
- Staraj się tworzyć środowisko, w którym niepowodzenie nie oznacza przegranej; wzmacniaj po błędzie, a nie pogrążaj;
- Potrzebę rywalizacji wykorzystuj z umiarem – niech współzawodnictwo mobilizuje, a nie konfliktuje twoich pracowników;
- Przynajmniej raz w miesiącu spotkaj się indywidualnie z każdym kluczowym pracownikiem i porozmawiaj o jego pracy, efektach, problemach;
- Naucz pracowników, że problem to zadanie do rozwiązania – nie należy go unikać, ukrywać przed przełożonym, ale zadaniowo się z nim zmierzyć;
- Przynajmniej raz na kwartał organizuj spotkanie z zespołem – omów wyniki, przypominaj systematycznie o misji, wizji, strategii, powiedz, w jakim firma jest miejscu, co planuje, w jakiej jest kondycji, zaproś ich do wspólnej prezentacji podsumowania efektów pracy;
- Przywiązuj wagę do dobrego wdrożenia nowych pracowników – pamiętaj o zasadzie pięciu kroków: przygotowanie, wyjaśnienie, pokaz, obserwacja i nadzór. Interesuj się wrażeniami nowych pracowników, pytaj o ich opinie i wyniki;
- Nie dopuszczaj do plotek i domysłów, promuj otwartą i szczerą komunikację – to buduje kulturę zaufania w firmie;
- Jeśli realizujecie ważne zadanie i twój zespół musi pracować do późna lub w weekend, ty także bądź wtedy obecny lub zostań dłużej;
- Na tyle, na ile pozwala ci budżet, dbaj o dobre warunki pracy twoich ludzi (estetyczne biura, sprawne narzędzia pracy, pomieszczenia socjalne, etc.);
- Celebruj ważne okazje i podkreślaj w nich zasługi zespołu (rocznice, sukcesy, święta) – zorganizuj wtedy krótkie przyjęcie, pomyśl o drobnych upominkach.
Najbardziej motywujące jest otoczenie, w którym ludzie są dobrze traktowani; stwierdziliśmy, że są oni jednocześnie twardzi jak stal.
Nikt nie ogląda się tam na zakresy obowiązków i nie wymiguje od pracy.
Najlepsze przedsiębiorstwa zapewniają dwie rzeczy: wysokie wymagania i wsparcie
Tom Peters
nr 12(116)2011 ![]() |