Najpiękniejsze zachody słońca
Atrakcyjne miejsca, czyli pomysł na spędzenie urlopu
Stare polskie przysłowie mówi, że cudze chwalicie, swego nie znacie. Faktycznie jeszcze kilka lat temu celem wakacyjnych podróży Polaków była najczęściej Chorwacja czy Hiszpania. Teraz coraz częściej planujemy urlop nad polskim morzem, na Pojezierzu Mazurskim czy w Tatrach. Okazuje się bowiem, że palące słońce Riviery Francuskiej ustępuje bałtyckim zachodom słońca.
Zapewne nie ma w Polsce osoby, która nie zna Gdańska. Ale czy jesteś pewien, że wiesz wszystko o tym nadmorskim kurorcie....
Burzliwe losy miasta
Gród Gyddanyzc powstał ok. 975 r. z inicjatywy Mieszka I. Rozwijał się jako ośrodek rybacko-rolniczo-rzemieślniczy. Takie były początki Gdańska. Prawa miejsce uzyskał w 1236 r. z rąk księcia Świętopełka II. Od początku istnienia miasto z uwagi na atrakcyjne położenie stanowiło cel wielu ekspansji. Dlatego też, Gdańsk przez wieki nękany był rozmaitymi bitwami i najazdami.
Już w 1308 r. Krzyżacy zdobyli miasto, tworząc zaawansowany ośrodek miejski. Dzięki temu Gdańsk szybko się bogacił. Dopiero w 1454 r. miasto powróciło do Polski, zyskując wiele przywilejów, które przyczyniły się do jego rozkwitu. Złoty okres Gdańska przypadł na XVII w. Wówczas miasto liczyło ok. 77 tys. mieszkańców i było jednym z największych i najbogatszych miast Europy. Przełomem był niewątpliwie pierwszy rozbiór Polski, po którym Gdańsk został odcięty od terytorium kraju. Krótko potem miasto trafiło do zaboru pruskiego.
Kilkanaście lat później Gdańsk stał się Wolnym Miastem. Wówczas nastąpiła poprawa koniunktury – szczególnie rozwijał się przemysł wojenny i stoczniowy, uruchomiono połączenia kolejowe, wybudowano wodociągi miejskie i gazownie.
Jak w kalejdoskopie, podczas II Wojny Światowej Gdańsk był dwukrotnie bombardowany. Jednak największe zniszczenia miały miejsce podczas wyzwolenia miasta przez wojska radzieckie i polskie. Miasto praktycznie przestało istnieć, a mieszkańców wysiedlono. Odbudowa Gdańska trwała bardzo długo. W latach siedemdziesiątych Gdańsk ponownie stał się największym miastem portowym na Bałtyku.
|
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF  nr 9(66)2007  |
|
