Chwasty w ogrodzie
System dotacji z perspektywy mikro
Ci, którzy w poprzednich terminach wychodzili z założenia, że „jak się samemu nie wypracuje, to się nie będzie miało, bo i tak nikt nie da”, przekonali się na przykładzie konkurenta, który aplikował i otrzymał. Teraz – pomimo, iż wielu odczuło gorzki smak rozczarowania – już nikt nie ma wątpliwości, że dotację można otrzymać. Zarówno Ci co otrzymali, jak i duża część tych, których wnioski odrzucono lub którzy nie aplikowali, w nowych rozdaniach chcieliby aplikować.
Niniejszy artykuł ma odzwierciedlić spojrzenie mikro przedsiębiorcy (ale również małego i średniego) na zagadnienia systemu dystrybucji pomocy unijnej. Celowo – i bez ogródek wobec regulacji kontrowersyjnych lub nie zrozumiałych dla przeciętnego przedsiębiorcy – zastosowano „interpretację negatywną”, czyli tzw. narzekanie. To narzekanie ze strony przedsiębiorców bowiem może stanowić zalążek dla „uwag konstruktywnych”.
Co ma zrobić przedsiębiorca, który chce aplikować?
Czy na inwestycję, którą planuje zrealizować są przewidziane dofinansowania? Jeśli tak, na jakich zasadach można je otrzymać? Gdzie szukać informacji na ten temat?
Odpowiedzi na te pytania nie należą do najprostszych, a „czym dalej w las, tym więcej drzew”. Przedsiębiorca, który chciałby aplikować, musi przede wszystkim określić swój status. Ważne jest bowiem to, czy w świetle przepisów zakwalifikowany będzie jako mikro, mały czy średni przedsiębiorca. Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w Załączniku nr 1 do Rozporządzenia 364/2004 KE. Istotnymi parametrem jest:
• liczba zatrudnionych w przeliczeniu na pełny etat,
• roczny obrót lub suma bilansowa,
• powiązania kapitałowe.
Kolejny krok, to ustalenie, czy planowane przedsięwzięcie może być objęte dofinansowaniem. Istnieją branże, które na dofinansowanie nie mogą liczyć lub mogą, ale tylko w ograniczonym zakresie. W nowym budżecie rozczarowanie ponownie dotknie m.in. sektor transportu towarów, gdyż ewentualne szanse na ubieganie się o dotację na zakup środków transportu ma wyłącznie transport publiczny (przewóz osób). W myśl interpretacji negatywnej – rozwiązanie to zastosowano, ponieważ obecny na naszym rynku sektor transportu z Europy Zachodniej jest bardzo dobrze rozwinięty, przygotowany i wyposażony (kraje Europy Zachodniej korzystały z dotacji zanim my przystąpiliśmy do UE). Obecnie dofinansowanie transportu na rzecz naszych rodzimych przewoźników kreuje i wzmacnia niepotrzebną konkurencję dla naszych zagranicznych partnerów. I tyle. Proste, czytelne i samo się nasuwa. Jak dotychczas nikt nie przedstawił innej, bardziej przekonującej interpretacji.
|
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF  nr 3(72)2008  Zobacz więcej na temat: programy pomocowe | Unia Europejska | Program Operacyjny |
|
