
Granica pomiędzy nami a nimi
Wpływ zachowań na osiągane rezultaty, część 2
Ludzie to nasi najbliżsi, przyjaciele i wrogowie, współpracownicy i kontrahenci. Ludzie to także zasoby, dzięki którym funkcjonują wszystkie przedsięwzięcia oraz idee. Nie sposób wyobrazić sobie realizację prostego zadania bez udziału człowieka – im bardziej złożone przedsięwzięcie, tym większa rzesza ludzi jest niezbędna do jego realizacji.
Załatwiając prostą sprawę w urzędzie mniej lub bardziej świadomie budujemy relację z urzędnikiem, który nas obsługuje. Staramy się być uprzejmi lub szorstcy, próbujemy wywrzeć presję lub bezwolnie poddajemy się procedurom niezbędnym do załatwienia sprawy.
Ludzie
Co w takim razie się dzieje przy realizacji bardziej złożonych projektów, przy których zaangażowanych jest wiele osób? Nierzadko duże zadania realizowane są przez duże organizacje z rozbudowanymi strukturami i z ukształtowaną kulturą organizacyjną. Jednak jak bardzo nie byłaby to olbrzymia firma, a zadanie niezwykle skomplikowane, to jednak wchodzimy w żywe relacje z naszym najbliższym otoczeniem. I z tym otoczeniem należy umieć wydajnie i mądrze współpracować, a nierzadko nim kierować.
Podstawowe założenie, jakie można przyjąć jest takie, że między ludźmi zawsze dochodzi do różnego rodzaju zależności o podłożu emocjonalnym. Jednak to emocje częściej żądzą naszym życiem niż procedury i z góry określone zasady. Te emocje budują relacje międzyludzkie, decydują o przyjaźniach, popychają lub zniechęcają do działania oraz wpływają na jakość kontaktów i pracy.
Częstym dylematem menedżerów zajmujących się zarządzaniem grupami ludzi jest to, jakimi metodami motywować swoich podopiecznych do działania i do osiągania ponadprzeciętnych rezultatów. Ktoś może rzec – wyścig szczurów, ktoś inny powie – tak, ale ja mam silną potrzebę osiągnięć, dlatego jestem tu i teraz i dlatego wykonuję taką pracę. Ponadprzeciętne rezultaty są elementem rozwoju i dają poczucie przesuwania granicy możliwości człowieka. Dotyczy to właściwie każdej formy aktywności człowieka, dającej możliwości zachowań odbiegających od przeciętnych. W taki sposób można podejść do działań nie tylko biznesowych. Również osiąganie ponadprzeciętnych wyników sportowych wymaga ponadprzeciętnych nakładów pracy, choć obecny sport – ten na najwyższym pułapie wyczynu – z całą pewnością jest również biznesem dla samych sportowców, jak i również trenerów, menedżerów, działaczy, reklamodawców, mediów czy producentów różnych produktów.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 6(63)2007 ![]() |